Minghun – poruszające, czułe i osobiste kino, które opowiada o najważniejszych wartościach w życiu człowieka, dając widzowi nadzieję – już dziś w kinach w całej Polsce. Jest to również bardzo ważna i osobista produkcja dla odtwórcy głównej roli – Marcina Dorocińskiego, który o filmie mówi tak:
Dla mnie ten film jest o nadziei, o potędze miłości i o tym, że cuda mogą się zdarzyć. To jest wielkie szczęście dla aktora, kiedy dostaje do przeczytania scenariusz i już wie, że będzie ciężko, ale pięknie. Bałem się bardzo na początku, bo pomyślałem, że trzeba będzie wejść w to całym sobą, nie wiedziałem, że aż tak głęboko z Jankiem Matuszyńskim – reżyserem – zajdziemy. Po prostu wiem, o czym myślę w każdej chwili w tym filmie. Zawsze powtarzam, że jestem tylko nośnikiem emocji, takim elektronem: zbieram jak najwięcej danych i potem mam jak najlepiej te dane przekazać widzom.
– Marcin Dorociński
Dodaj komentarz