Sylwia Grzeszczak wraca z letnim przebojem och i ach i zaprasza do celebrowania momentów – spontanicznych wypadów, podróży małych i dużych.
och i ach to kwintesencja beztroski i radości, idealna na nadchodzące lato. Utwór zawiera odniesienia do muzyki disco, wakacyjnych wyjazdów, ich wizualizowania. Analogowe zdjęcia, estetyka vintage w teledysku podkreślają znaczenie dobrych wspomnień, zbierania doświadczeń, pielęgnowania w sobie dziecięcej radości, celebrowania życia, bez pośpiechu, z uwagą na drobne rzeczy, dając się przy tym ponieść szaleństwu i spontaniczności.
Rzuć okiem: The Last Dinner Party – Prelude To Ecstasy – recenzja płyty
A to wszystko dla złapania optymalnej perspektywy, aby zobaczyć czego za dużo a czego w życiu brak. Czy to blisko, czy daleko… góry, morze, jeziora, wieś na końcu świata…gdziekolwiek gdzie złapiesz moment relaksu i dystansu. Kiedy spojrzysz wstecz na te miłe, pozornie przypadkowe migawki z życia… doświadczysz tych uczuć na nowo…zawołasz…och i ach. I to o chodzi!
Dodaj komentarz