IGO to artysta, który dotychczas radiowemu słuchaczowi kojarzył się głównie z Męskim Graniem. Nic dziwnego, gdyż do 2023 roku wziął już udział w dwóch edycjach. Trzeci hymn w dorobku artysty połączył jego talent z Vito Bambino i Mroza. Wróćmy jednak do 2024 roku, kiedy to Supermoce doczekało się trzech nominacji do Fryderyków za utwór, teledysk oraz zespół/projekt muzyczny roku. Pomiędzy ogłoszeniami wyników udało mi się złapać IGO i zadać parę pytań. Zapraszam!
Krystian Błazikowski (KB): W związku z tym, że dzisiejsza twoja obecność wynika z nominacji za piosenkę Supermoce, czy mógłbyś powiedzieć, jak wspominasz pracę przy utworze i ostatnią edycję Męskiego Grania?
IGO (I): To było moje trzecie Męskie Granie i bardzo dobrze je wspominam. Mieliśmy w mojej opinii super team, czyli Mrozu, Vito Bambino i ja. Dzisiaj byliśmy nominowani w kategorii Zespół Roku i choć nie wygraliśmy, to gratuluję ekipie Łona x Krupa x Konieczny, bo zrobili kawał dobrej roboty.
KB: W tym roku rusza jubileuszowa 15-sta trasa Męskiego Grania. Dostaliśmy już małą próbkę w postaci Myślę sobie, Ż, które nagrałeś z Brodką. Czy w takim razie mógłbyś uchylić rąbka tajemnicy na temat tegorocznej edycji?
I: Odbędzie się, to jest pewne. Na tą chwilę mogę powiedzieć, że chciałbym wystąpić w paru miastach. Na więcej informacji będzie trzeba jeszcze poczekać.
KB: Na koniec pytanie, które zainteresuje w szczególności twoich fanów. Kiedy można spodziewać się twojego kolejnego solowego albumu? Przypomnijmy, że twój debiut IGO miał premierę dwa lata temu.
I: Planuję wydać album w tym roku. Wszystko zależy od tego, czy pierwszy singiel wyjdzie w planowanym przeze mnie momencie. Jak już ruszy pierwszy utwór, to poczuję w sobie ciśnienie i motywację do działania.
Dodaj komentarz