Post Malone – F-1 Trillion – recenzja albumu

Post Malone, znany przede wszystkim jako raper i autor hitów, postanowił zanurzyć się w świat muzyki country. Tak powstał kolejny solidny album F-1 Trillion.

Nowa płyta, F-1 Trillion, to ambitny projekt, który pokazuje, że gatunek country jest obecnie na fali wznoszącej. W czasach, gdy nawet takie gwiazdy jak Beyoncé i Lana Del Rey flirtują z country, Malone również postanowił spróbować swoich sił w tej stylistyce. Wydaje się, że to idealny moment – zarówno ze względu na popularność country, jak i na artystyczne poszukiwania samego artysty.

F-1 Trillion to album, który jest zarazem spełnieniem marzeń Posta Malone’a, jak i trudnym wyzwaniem. Na płycie znajduje się aż 18 utworów, w których pojawia się plejada gwiazd country, od Nashville po światowe ikony. Ta fuzja nowoczesności z tradycją tworzy ciekawą mieszankę. Dzięki temu płyta pokazuje, że Post Malone nie boi się eksperymentować i szukać nowych dróg w muzyce.

Rzuć okiem: Ye, Ty Dolla $ign – VULTURES 2 – recenzja albumu

Największe momenty albumu to te, w których Malone współpracuje z legendami gatunku. Duet z Dolly Parton w utworze Have The Heart to prawdziwe spełnienie marzeń. Dodatkowo sama piosenka brzmi jak klasyka w jej stylu. Luke Combs pojawia się na albumie dwa razy. Blake Shelton dodaje albumowi energii rockowym kawałkiem Pour Me A Drink. Właśnie ten utwór z pewnością stanie się hitem w honky tonk barach.

Chociaż Post Malone nie jest naturalnym kandydatem do roli kowboja, gdyż pochodzi z północnej części stanu Nowy Jork i jest milionerem – to jednak album najlepiej wypada, gdy łączy siły z buntownikami i outsiderami country. Współpraca z Hankiem Williamsem Jr. w Finer Things oraz melancholijny Losers z udziałem Jelly Rolla to przykłady, gdzie Post Malone z powodzeniem przekłada swoją wizję country na język muzyki.

Rzuć okiem: Ice Spice – Y2K! – recenzja albumu

F-1 Trillion to nie tylko wyraz miłości Posta Malone’a do country, ale także dowód na jego nieustanną kreatywność i zdolność do przekraczania granic gatunkowych. Album, choć momentami przytłaczający swoją rozbudowaną formą, jest świadectwem artystycznej ewolucji Malone’a od czasu jego debiutu Stoney sprzed dekady. Trudno powiedzieć, czy purystom z Nashville spodoba się jego podejście do country, ale F-1 Trillion wpisuje się w tradycję momentów przełomowych w amerykańskiej muzyce, podobnie jak twórczość Grama Parsonsa czy Lil Nas X. To album, który z pewnością odniesie wielki sukces i pokazuje, że jego czas właśnie nadszedł.

Źródło obrazka wyróżniającego: materiały prasowe

https://linktr.ee/flowpop

F-1 Trillion – Ocena

F-1 Trillion – Ocena
7 10 0 1
F-1 Trillion to ambitny album Posta Malone’a, który ukazuje jego zdolność do przekraczania granic gatunkowych. Choć momentami przytłaczający, jest świadectwem jego artystycznej ewolucji i może stanowić ważny moment w amerykańskiej muzyce.
F-1 Trillion to ambitny album Posta Malone’a, który ukazuje jego zdolność do przekraczania granic gatunkowych. Choć momentami przytłaczający, jest świadectwem jego artystycznej ewolucji i może stanowić ważny moment w amerykańskiej muzyce.
7/10
Total Score

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *